tak, przyjemny. Dalbym 7/10 jak na ten gatunek
troche mi brakowalo wiecej humoru no i ta koncowka, duzo nie zostalo wyjasnione, czasami taniec nie wszystko zalatwi :)
Dość zaskakująco bardzo przyjemny film.
Mieszanka złożona z licznych składników na które patrzę nieprzychylnie: film brytolski, dzieje się w Irlandii Pn, komedia romantyczna, film młodzieżowy, wątek sportowy i to w najgorszej do kina dyscyplinie - piłce nożnej. Czy może być gorzej?
I z upływem kolejnych minut coraz bardziej przekonywałem się do Mambomanii. Wyspiarze wcale nie tak irytujący jak zwykle, wątek miłosny nastoletni, ale w zupełności na poziomie. Dowcip na tyle lekki, że nie raził sztucznością "na siłę", aktorzy na poziomie takich produkcji, ale ich postaci sympatyczne. Fabuła wystarczająco ciekawa, by nie czuć najmniejszej potrzeby przełączania kanału.
Lekko, miło, przyjemnie i zupełnie inaczej, niż typowe amerykańskie komedie romantyczne.
7/10
Mi również film oglądało się całkiem przyjemnie aczkolwiek zakończenie pozostawia pewien niedosyt.